Lwów to jedno z najpopularniejszych miejsc na kilkudniowe wypady zwłaszcza dla Polaków. Jednym z atutów, które kuszą nas do odwiedzin są ceny – bardzo dla nas atrakcyjne. W mało którym kraju możemy cieszyć się znacznie niższymi kosztami noclegów, jedzenia, picia, atrakcji, biletów do Opery czy muzeów. Zwykle stykamy się z krajami, w których główną walutą jest Euro i rzadko kiedy możemy liczyć wtedy na atrakcyjne oferty. Z pewnością między innymi dlatego Lwów przyciąga rzeszę turystów, którzy czują, że mogą pozwolić sobie tam na o wiele więcej, skosztować kuchni i nie musieć liczyć się z każdym groszem.
Lwów tętni życiem przez cały rok, jest jedną z ciekawszych destynacji do kilkudniowej wizyty. Odpowiedź na pytanie czy warto wybrać się do Lwowa zimą jest prosta – oczywiście warto. Oto kilka powodów:
1. Poczuj prawdziwą zimę!
W Polsce od wielu lat nie mamy już za dużej możliwości zobaczenia śniegu. Wielu z nas nie pamięta już co to prawdziwa, mroźna zima. Być może przyzwyczailiśmy się do tego i nie odczuwamy tęsknoty za pięknym, prószącym śniegiem, ale na pewno miło byłoby doświadczyć chociaż trochę zimowej aury w świątecznym okresie. Z racji mroźniejszego klimatu, Lwów jest idealnym miejscem w którym możemy oczekiwać śniegu. Zamienia się on wtedy w zupełnie inne miasto z klimatem, który jest nie podrobienia. Zasypane śniegiem miasto, świątecznie udekorowane wygląda pięknie. Dajmy ponieść się magii zimy i wykorzystajmy ten czas dobrze…. Jednym z idealnych pomysłów są…
2. Sanki i długie zimowe spacery… a nawet narty?
Nawet jeżeli wybierzemy się do Lwowa bez dzieci, pozwólmy sobie poczuć się jak one. Lwów obiftuje w wiele pagórków, idealnych do uprawiania tego zimowego sportu. Szczególnie polecić można górzysty park Kajzerwald – tzw. lasek cesarski. To idealne miejsce na uboczu, z dala od gwaru, gdzie możemy odpocząć, wypróbować zjazdów na sankach, pospacerować a nawet wypróbować swoich sił na nartach. W parku działa mały stok narciarski, z którego warto skorzystać.
3. Łyżwy
Wraz z nadejściem zimy na Lwowskim rynku otwiera się wielkie lodowisko! Zwykle następuje to na początku grudnia. To spora radość móc pojeździć na łyżwach w otoczeniu zabytków oraz świątecznych ozdób. Cena za godzinę jazdy dla dorosłego wraz z wypożyczeniem łyżew to około 10 złotych. W tygodniu na lodowisku nie ma wielkich tłumów, więc możemy miło spędzić czas i posłuchać świątecznej muzyki, która przegrywa w czasie naszej jazdy.
3. Przeżyj święta inaczej
Większość mieszkańców obchodzi prawosławne święta Bożego Narodzenia, które miejsce mają 7 stycznia. Jeżeli chcemy zobaczyć jak wyglądają święta w innym kraju i w innym obrządku religijnym, Lwów może być dobrym ku temu miejscem. I odwrotnie – jeżeli mamy dość przygotowania świąt i chcemy od nich uciec, możemy wybrać się wtedy do Lwowa. Całe miasto jest pięknie udekorowane, czuć tę atmosferę, ponieważ Ukraińcy zaczynają przygotowywać się do świąt bardzo wcześnie. Wszystkie sklepy, restauracje i atrakcje są czynne 24 i 26 grudnia, więc możemy z nich skorzystać. Od 2017 roku 25 grudnia stał się dniem wolnym od pracy – z racji tego, że na terenie Ukrainy przebywają również mieszkańcy wyznania rzymskokatolickiego została podjęta taka decyzja, tak aby oni również mogli świętować ten ważny czas. Jeżeli zdecydujecie się wybrać na Boże Narodzenie do Lwowa pamiętajcie, że w knajpach nietrudno o tradycyjne potrawy, które mogłyby pojawić się i na naszym wigilijnym rodzinnym stole. W Katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 24 grudnia o godzinie 18:00 odbywa się pasterka, więc ciekawym doświadczeniem będzie udanie się na nią. We Lwowie w okresie tym odbywa się także dużo polskich mszy.
6. Poczuj świąteczny klimat na Jarmarku
Lwów szybko zaczyna przygotowywać się do świąt. Na Rynku ustawiony zostaje jarmark bożonarodzeniowy, choinka i wspomniane wcześniej lodowisko. Na jarmarku możemy kupić rękodzieło, wiele ciekawych pamiątek i ozdób związanych ze świętami, po o wiele niższej cenie niż w Polsce. Znajdziemy tam również tanie, pyszne alkohole, wędliny, naturalne miody czy przepyszne łakocie, orzechy Warto zaopatrzyć się w prezenty, które możemy potem ofiarować pod choinkę naszym bliskim. Jarmark we Lwowie nie jest tak oszałamiający jak ten w Dreźnie czy w Wiedniu ale ma swój specyficzny, niepodrabialny klimat. Jest skromny, nie tak głośny i tętniący życiem jak wiele innych europejskich, ale przy tym pokazuje całą duszę Lwowa i wszystko co w nim najpiękniejsze. To miła odmiana dla ludzi zmęczonych tłokiem i zgiełkiem.
~Monika Otczyk