Do Kijowa dostaniemy się na wiele różnych sposobów. Najszybszy oczywiście będzie samolot i tu możemy skorzystać z tak zwanych tanich linii lotniczych, w których lot zarezerwujemy czasem już poniżej 100 zł. Mieszkańcy Dolnego Śląska mogą skorzystać z linii Ryaniair lub Wizzair, którymi bez przesiadki do Kijowa polecimy z Wrocławia. Niestety nie latają one codziennie, wiec trzeba będzie sensownie zaplanować kilku dniowy pobyt w stolicy Ukrainy.
Problemu z tym co przez te kilka dni będziemy robić w Kijowie mieć nie będziemy. Można chociażby wybrać się na wycieczkę do rezydencji „Mezhyhirya”. To dawna posiadłość byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowicza, która jest położona w malowniczej okolicy na zboczach Dniepru. Cała rezydencja zajmuje powierzchnię 149 hektarów, a park który ją otacza łączy w sobie charakter parków w stylu angielskim i francuskim. To dość kontrowersyjne miejsce tak samo jak osoba Janukowicza, który opływał w luksusach, podczas gdy obywatele Ukrainy cierpieli biedę. Jak wiemy doprowadziło to do tragicznych wydarzeń na Majdanie i ucieczki Janukowicza z kraju. Posiadłosć funkcjonuje obecnie pod nazwą Muzeum Korupcji i chyba to dobra nazwa dla takiego miejsca.
By poznać atmosferę nocnego Kijowa warto wybrać się na wieczorny spacer. Właśnie wieczorem wiele miejsc staje się szczególnie urokliwych. Zobaczyć warto na pewno Plac Kontraktowy. To miejsce o bardzo długiej historii. Powstało w okresie Rusi Kijowskiej jeszcze przed czasami, gdy ziemie te w XIII-tym wieku najechali Mongołowie. Nazwa Placu na przestrzeni wieków zmieniała się kilkukrotnie. Był to Plac Aleksandrowski na cześć cara Aleksandra II. Był to Plac Czerwony w okresie Związku Radzieckiego. Ostatecznie w 1990 roku powrócono do pierwotnej nazwy i dzisiaj możemy spacerować znów po Placu Kontraktowym. Podczas spaceru warto zatrzymać się przed pomnikiem księcia Włodzimierza. Należy on do najstarszych pomników w Kijowie. Warto udać się na Plac św. Michała, na którym znajduje się założona w 1113 roku katedra św. Michała Archanioła o złotej kopule. Zobaczyć należy również Akademię Kijowsko-Mohylańską, która jest najstarszą uczelnią Kijowa.
W Kijowie warto wybrać się też do Muzeum Narodowej Architektury i Bytu Pirogowo. Zobaczymy w nim prawdziwe domy, cerkwie i inne dzieła sztuki z różnych regionów Ukrainy. Uświadomimy sobie jak bogata i różnorodna jest ukraińska kultura. Kolejnym wartym odwiedzenia miejscem jest tak zwane Muzeum Jednej Ulicy przy Andrejewskim Zjeździe. To ulica pełna mistycyzmu, tutaj każdy dom ma swój własny sekret, każdy dziedziniec jest gotowy do opowiedzenia własnej, wyjątkowej historii. Idąc ulicą przyciągnie naszą uwagę zamek Ryszarda Lwie Serce, zobaczymy dom Michaiła Bułhakowa, znajdziemy cztery domy o tym samym numerze -13.
Inną dzielnicą warą zobaczenia w Kijowie jest Padół. Miejsce to było już w czasach Rusi Kijowskiej tętniącym życiem centrum handlu i rzemiosła. W XVII-tym wieku przeniosła się tutaj Kijowska Szkoła Bracka. Przez setki lat mieszkańcy Padołu doświadczali wielu tragicznych wydarzeń. Miały tu miejsce regularne powodzie, częste pożary. Mimo tego mieszkańcy Padołu zachowali swój naturalny spokój. Są rzeczowi i pobożni, stali się bohaterami wielu zabawnych opowieści, a starodawne ulice i świątynie, które się tutaj znajdują, przypominają o wielowiekowej historii miasta.
Na koniec miejsce chyba najbardziej ostatnio znane w Kijowie za sprawą tragicznych wydarzeń z 2014-go roku, kiedy to podczas protestów przeciwko Janukiewiczowi snajperzy i policjanci Berkutu strzelali do demonstrantów. To Plac Niepodległości czyli tak zwany Majdan. Jest głównym placem Ukrainy, odbywają się tu najważniejsze uroczystości państwowe. Nad placem góruje kolumna ze słowiańskim bóstwem Berehynią symbolizującym niepodległość Ukrainy. I tak mija nam w Kijowie dzień po dniu, trzeba już wracać do Polski ze świadonośćią, że do zobaczenia zostało tu jeszcze wiele ciekawych miejsc.