Na temat targów można pisać na wiele sposobów. Tradycyjnie imprezy tego typu uznawane są za kierowane do określonej grupy odbiorców, związanej przeważnie zawodowo z ich tematyką. Tak więc można byłoby powiedzieć, że targi turystyczne są wyłącznie dla tych, którzy na co dzień w swojej pracy zajmują się usługami turystycznymi. Nic bardziej mylnego.
Czasy gdy na turystycznych targach zawierano umowy handlowe powoli odchodzą w przeszłość. Obecnie przy szybkim rozwoju nowoczesnych środków komunikacji, który obserwujemy w ostatnich latach nawiązywać kontakty, zawierać umowy i współpracować ze sobą można z pominięciem tych mimo wszystko krótkich i okresowych wydarzeń.
Nie chcę przez to powiedzieć, że na targi ludzie turystyki nie przyjeżdżają w celach handlowych. Dzieje się to nadal. Jednak coraz bardziej imprezy te są miejscem, gdzie branża może po prostu spotkać się, odświeżyć znajomości, wymienić doświadczenia i poszukać inspiracji do dalszej pracy. Oczywiście w dalszym ciągu zawierane są kontrakty, lecz liczba takich transakcji jest dużo mniejsza niż kilkanaście czy nawet kilka lat temu.
Za to targi turystyczne przyciągają dużą liczbę odwiedzających spoza branży. W samej Polsce imprez tych jest ich sporo i warto chociaż na niektóre się wybrać. Te największe w naszym kraju odbywają się w Warszawie. Są ta październikowy World Travel Show i listopadowe TT Warsaw. Spotkamy na nich wystawców nie tylko z Polski, lecz również z całego świata. Pozostałe imprezy są mniejsze, lecz to nie znaczy, że mniej atrakcyjne. Tu do najbardziej znanych należą Tour Salon w Poznaniu, który właśnie odbył się w poprzedni weekend i Międzynarodowe Targi Turystyki i czasu wolnego we Wrocławiu. Ta impreza dopiero przed nami. Będzie miała swój czas już niedługo, bo na początku marca. W tym roku debiutuje w nowym miejscu, nie w Hali Stulecia jak dotąd, lecz na wrocławskim stadionie wybudowanym na EURO 2012. Kto nie widział i nie był jeszcze na tym obiekcie, przy okazji wizyty na targach będzie miał doskonałą okazję, To naprawdę ogromny, robiący wrażenie, nowoczesny stadion.
Do wybrania się na targi turystyczne zachęcam wszystkich, bo są to naprawdę bardzo ciekawe imprezy, podczas których poznamy kulturę innych krajów, często bardzo odległych. Możemy degustować regionalne potrawy i trunki, posłuchać muzyki innych narodów, obejrzeć występy grup tanecznych oraz różnego rodzaju ciekawe pokazy, jak chociażby gotowania potraw z różnych zakątków świata. Dużo nie trzeba by wyobrazić sobie, że nie jesteśmy w Polsce tylko gdzieś daleko, a potem już tylko krok do zrealizowania tego w praktyce.
Na targach zawsze spotkamy wielu znanych podróżników. Możemy posłuchać jak opowiadają o pasji podróżowania. Na pewno nie odmówią podpisania nam swoich książek i pozwolą zrobić wspólne zdjęcie.W ubiegłym roku na wrocławskich targach można było poznać między innymi Aleksandra Dobę, który kajakiem przepłynął przez Atlantyk oraz lubianą przez dzieci reporterkę Nelę. Kto będzie w tym roku? Sprawdźcie to sami.
Innych atrakcji też nie brakuje. Nie tylko dzieci ucieszą wirtualne gogle, w których można przenieść się w dowolny zakątek świata. Każdy kto zechce, może wsiąść do terenowego campera, by poczuć się jak na afrykańskim safari albo wirtualnie pilotować myśliwiec F16. Miłośnicy podróżowania zaopatrzą się w aktualne przewodniki i turystyczne mapy, które wystawcy oferują bezpłatnie. Ci, którzy chcą wydać trochę pieniędzy mogą zakupić wiele interesujących książek oczywiście z dziedziny szeroko pojętej turystyki. Często są to tytuły, których trudno szukać w zwykłych księgarniach. Wystawcy mają też dla odwiedzających atrakcje w postaci konkursów i loterii. Można w nich wygrać wiele nagród, którymi przede wszystkim są wycieczki i wczasy wypoczynkowe na całym świecie. Osoby preferujące podróże bliskie znajdą wiele zaskakujących i nieznanych wcześniej informacji o rejonach niedalekich, znajdujących się w naszym kraju czy własnym województwie.
Kiedy w latach 90-tych Polska otwierała się na świat, targi turystyczne były swoistym oknem przez które można było zobaczyć inne kraje. To wtedy obywatele naszego kraju zaczynali swobodnie podróżować po świecie. Z targów przywożono całe reklamówki gadżetów, długopisów, kalendarzy, folderów. Dziś również „zbieracze” nie wyjdą z z pustymi rękoma.
Niedługo, bo na początku marca czeka nas naprawdę wyjątkowa impreza, na światową skalę. To ITB Berlin tradycyjnie już w tym czasie jak każdego roku organizowane w stolicy Niemiec. Jest to największa turystyczna impreza targowa w Europie, na którą przyjeżdżają wystawcy ze wszystkich kontynentów. Powierzchnia, na której się rozstawiają jest tak duża że jeden dzień może nie wystarczyć na zobaczenie wszystkiego.
Inną interesującą propozycją targową, którą polecam jest Agro Travel, poświęcony turystyce wiejskiej. Odwiedzający cenią go za panujący tam „swojski” klimat i możliwość degustowania wyrobów wytworzonych z pasją w agroturystycznych gospodarstwach. Na Agro Travel można znaleźć wiele niebanalnych pomysłów na spędzenie „wiejskiego” urlopu.
Jeżeli więc ktoś zapytałby mnie czy targi turystyczne do impreza tylko dla branży turystycznej, odpowiedziałbym nie. Jest to impreza dla każdego, na co dzień niemającego nic wspólnego z turystycznym biznesem, a może nawet przede wszystkim dla takich osób.